Pakiet 12 sesji transformujących Twój biznes.
Czy jesteś coachką, terapeutką, albo prowadzisz biznes pomagając innym, ale:
- masz wrażenie, że ciągle uganiasz się za klientami, a Twój kalendarz jest raczej pusty?
- odbyłaś już wiele kursów i sesji rozwojowych, ale dały niewielkie rezultaty?
- nie masz pojęcia co możesz zrobić inaczej, ale czujesz, że musisz coś zmienić, żeby ten biznes przetrwał?
- masz wrażenie, że cokolwiek robisz pozostajesz niewidoczna?
- nie jesteś kojarzona z niczym specjalnym, bo sama nie wiesz, co konkretnie miałoby to być? Masz poczucie, że rozpraszasz swoją energię na bezsensowne działania, a Twój biznes jest rozmyty?
Tak nie musi dalej być. Możesz sprawić, że Twój biznes zacznie karmić nie tylko Twoją duszę, ale także Twój portfel.
Możesz mieć biznes:
- w którym to Ty decydujesz z kim pracujesz.
- w którym klientki czekają na to, żeby z Tobą pracować.
- który daje Ci przyjemność, bo skupiasz uwagę na tym, co lubisz robić i wykorzystujesz swoje talenty.
- który przynosi satysfakcję, bo daje Ci rezultaty.
- w którym naturalnie się wyróżniasz, bo bazujesz na swojej własnej historii.
Jeśli taka wizja do Ciebie przemawia, to jest to także dla Ciebie możliwe. Nazywam się Emila Głowacka i pomagam kobietom budować takie biznesy. Jestem specjalistką od niszy dla biznesu online. Pomagam zmienić rozmyty biznes w ekspercką markę osobistą, która konkretnie wie komu i w czym pomaga. Wiem jak wyłuskać to, co Cię wyróżnia, dzięki czemu zostaniesz panią od czegoś konkretnego. Tak poznasz swojego klienta i niszę. Zaczniesz do niego mówić swoją własną historią, którą wydobędziemy z Twojego życia. Przyciągniesz wymarzonych, a nie przypadkowych klientów, a pomaganie innym zacznie Cię zasilać.
Praca ze mną jest dla Ciebie, jeśli chcesz:
- być panią od czegoś konkretnego i wyróżnić się online.
- odpowiadać na pytanie o to, co robisz jednym zdaniem, by inni rozumieli, czym się zajmujesz.
- być widoczna i słyszana przez swoich klientów, bo mówisz językiem ich bolączek i marzeń.
- przyciągać wymarzone klientki na długoterminowe procesy transformacyjne, a nie przypadkowe, nietrafione osoby na pojedyncze sesje.
- zarabiać konkretne pieniądze, a nie tylko na opłaty i kursy rozwojowe, które mają poszerzyć Twój i tak już szeroki warsztat pracy i rozpuścić poczucie bycia niewystarczającą. Tylko dlatego, że nie znasz tego co Cię wyróżnia, nie uznałaś swojej historii sukcesu i nie wiesz jak bardzo jest wartościowa.
Mogłam być luksusowym hummusem, a na własne życzenie zostałam zwykłym pasztetem. Moja własna historia.
Teoretycznie dowiedziałam się o tym, że podstawą sukcesu w biznesie jest nisza i znajomość swojego klienta, gdy byłam product managerem i pracowałam dla najlepiej sprzedającego się produktu na rynku fmcg. Praktycznie przekonałam się o tym dopiero, gdy założyłam swój zakład past kanapkowych Pastina za własne pieniądze. Produkowałam pasty z cieciorki i z zielonego groszku. Miałam niszowy produkt premium i mikro zakład, a chciałam predestynować do miana korporacji i masowej produkcji. By złapać jak najwięcej klientów nie chciałam nikogo wykluczyć. To dlatego nie nazwałam swojego produktu hummusem i nie dałam mu ceny premium. Nazwałam go pastą kanapkową. Finał był taki, że klienci hummusu nie wiedzieli, że był to produkt dla nich, więc go nie kupowali. Sięgali po produkty premium. Z kolei gospodynie domowe nie były przygotowane na taką nowość i nie wiedziały jak go używać. To było 7 lat temu, a hummusu nie było jeszcze w dyskontach. Nie był to pasztet do którego były przyzwyczajone, a do tego zamiast na półce stał w lodówce, więc też rzadko po niego sięgały. Finał był taki, że przedstawiciele sklepów sami mnie dookreślili i składali zamówienia na pasztety, a nie pasty kanapkowe. I tak z produktu premium, który de facto był hummusem, ale którego tak nie nazwałam bo bałam się zamknąć tylko na jedną grupę klientów, ale ze świetną marżę dostosowaną do wielkości zakładu, zostałam pasztetem z niską ceną, marżą i słabą sprzedażą.
Do końca życia zapamiętam tą lekcję. Nieważne jak duchowa jesteś Ty i Twój biznes. Umysł nie lubi pustki i potrzebuje szufladkować. Jeśli tak jak ja nie chcesz być nazwana zwykłym pasztetem potrzebujesz uznać siebie jako markę premium, czyli ekspercką. Poznać swojego klienta, jego potrzeby, bolączki i dostosować pod to całą resztę: przekaz, cenę, ofertę. Pomogę Ci przejść tą drogę. Od szerokiego i rozmytego biznesu do rozpoznawalnej marki eksperckiej, która sprzedaje z laserową wręcz precyzją.
Pracuj ze mną 1:1 przez 2 miesiące. W sumie 12 spotkań po 1,5h każde.
Inwestycja w transformację Twojego biznesu to 5000 zł.
Zdecydowana? Kliknij w przycisk na górze strony.
Emila.