Żyjemy w czasach, w których świadomość eksplodowała. To, co kiedyś przerabiałybyśmy latami, dziś możemy same szybko przetransformować. Jednym z najprostszych sposobów na zmianę niesłużącego przekonania jest:
– uświadomienie sobie, że w ogóle je nosisz – to miejsce, które samo w sobie jest uleczeniem;
– rozpuszczenie go w świetle miłości – gdy poczujesz, że chcesz puścić to przekonanie, zamknij na chwilę oczy i wyobraź sobie, że stajesz pod wodospadem krystalicznie czystego światła. Niech obmyje Cię ze starego przekonania oraz ze wszystkich doświadczeń z nim powiązanych. Na koniec poproś Boga o nowe, prawdziwe przekonanie i poczuj w sercu, że zmiana się dokonała.
Oczyściłaś się energetycznie i przypomniałaś sobie kim jesteś. Ale to nie wszystko, bo poza pracą z umysłem i w energii powinnyśmy także podejmować działanie w materii. W końcu do tego ona służy – by z lekkością przejawiać się w świecie.
Już samo przepracowanie niesłużących nam przekonań pomaga zrobić ten pierwszy krok w kierunku spełnienia naszych marzeń, ale po ludzku, wciąż trudno nam wyjść poza znaną strefę komfortu. I tutaj chciałabym Ci podarować przekaz, który dostałam:
Nieważne jak to zrobisz. Jeśli w ogóle to zrobisz, to już zrobiłaś to dobrze.
Ta świadomość przynosi wyzwolenie:
– nie musisz zdobywać od razu Mount Everestu czy nagrody Nobla. Wystarczy, że wykonasz jeden najdrobniejszy krok, który przełamuje niesłużące Ci przekonanie.
– mało tego, nie liczy się jak go wykonasz, czy według Ciebie pójdzie Ci świetnie, czy średnio – to, że już go zrobiłaś świadczy o tym, że zrobiłaś go dobrze. Wyszłaś poza schemat swoich ograniczeń.
Odwagi w działaniu,
Emila