fbpx

Jak pokochać siebie.

Wiesz, że to z miłości do siebie wypływa akceptacja i miłość do innych. Wiesz, że gdy kochasz siebie jesteś w prawdzie – bo przecież jesteś miłością. Wiesz, że gdy kochasz siebie to Twoje wibracje szybują, a Wszechświat z łatwością kieruje Cię do spełnienia misji Twojego życia.
Wszystko w Twoim życiu od związku, po pracę jest odbiciem najważniejszej relacji jaką masz sam ze sobą.

Miłość do siebie to proces. W końcu przyszedłeś tu wzrastać w miłości, a to wzrastanie nie ma końca.
Gdy zaczniesz częściej odczuwać spokój i akceptację, to jest to jasny sygnał, że zszedłeś z drogi samokrzywdzenia i wszedłeś na drogę miłości.

Ale jak pokochać siebie?

1. Zacznij mówić do siebie czule. Otulaj się kochającym słowem.

Zwracaj się do siebie tak, jak do najukochańszej na świecie osoby. Wybierz swoją wersję i używaj jej jak najczęściej, w krótkich łapanych chwilach w ciągu dnia. Gdy spojrzysz w lustro, ale także gdy czujesz presję czasu. Zwracaj się do siebie czule, gdy po ziemsku coś nie poszło tak jak sobie zaplanowałeś: – Och, nic się nie stało. Mam pewnie jakieś przekonanie do uwolnienia, dzięki czemu mam świetną okazję do wzrostu lub czeka na mnie coś lepszego.

Wyrzuć też ze swojego słownika wszystkie negatywne określenia, które sobie powtarzasz w krytycznych momentach, choćby takie jak: niezdara, gamoń, korpo szczur i te bardziej dosadnetakże… Twoje słowa mają moc, bo są Twoimi myślami wielokrotnie przez Ciebie powtarzanymi, a to za ich pomocą tworzysz swoją rzeczywistość. A chyba nie chcesz tworzyć więcej okazji, w których chciałbyś się określać tymi przymiotnikami. Dlatego gdy złapiesz się na takim skarceniu siebie słowem lub negatywnym myślotokiem zatrzymaj się i zrób wszystko, by powrócić do teraz – do tej właśnie chwili. Możesz wziąć kartkę i wypisać całą złość na siebie, ale w ciągu dnia nie wracaj już do tej sytuacji myślami – w końcu masz ją zapisaną na kartce – wrócisz do niej z poziomu wyższej świadomości za jakiś czas. Wtedy poszukaj negatywnych przekonań i zacznij je przepisywać na takie, które są prawdziwe bo w zgodzie z wyższą świadomością.

2. Rozpieszczaj siebie.

Pytaj siebie: na co mam dziś ochotę? Jak mogę porozpieszczać dziś siebie? Może to będzie siłownia, spacer, masaż, zapalenie świeczki, gorąca kąpiel, pyszne śniadanie, praca w ogrodzie. Szukaj tych momentów w ciągu dnia. Przyszedłeś na ziemię, by czerpać przyjemność z życia.

Im częściej będziesz nawiązywać kontakt ze sobą, tym bardziej umocnisz się w połączeniu ze swoją intuicją, a życiowe decyzje staną się w końcu lekkie i wypływające z miłości do siebie. Gdy podążasz za swoim sercem bądź spokojny, bo nie możesz nikogo urazić – no chyba że, czyjeś ego. Ale przecież nie przyszedłeś tutaj po to, by umacniać czyjeś ego, a wzrastać w miłości.

Gdy podążasz za swoim sercem naturalnie stajesz w swoich energetycznych granicach. Nie potrzebujesz już wtedy zakładać zbroi czy robić ochrony – Twoje wysokie wibracje i decyzje pochodzące z serca są wystarczające do zdrowych granic.

3. Umacniaj to, co w Tobie piękne.

Nakieruj swoją uwagę na swoje talenty. Umacniaj się w nich. Nie przywiązuj się do swoich braków, czy niedociągnięć, potraktuj je z przymrużeniem oka, jako miejsca do wzrostu. Buduj swoje życie na swoim pięknie i swoich talentach. Świeć swoim światłem nie tylko dla siebie, ale przede wszystkim dla innych. Oni będą mogli się w nim odbić i dotknąć swojego światła, w swoim sercu.

Po poznanie i zakochanie się w swoich talentach zapraszam Cię do: EBOOK: Jak zobaczyć swoje talenty i stworzyć biznes lekki jak piórko.

4. Przypominaj sobie o tym, kim jesteś.

Jak najczęściej przypominaj sobie o tym kim jesteś. O tym, że jesteś dzieckiem Boga/Wszechświata/Źródła. Nosisz w sobie boską iskrę. Ty jesteś miłością, bo Bóg to miłość. Masz boskie DNA, korzystaj z tego. Wyobrażaj sobie, że świecisz boskim światłem miłości i wszystko, czego dotykasz, każda rzecz, z którą masz kontakt zaczyna świecić. Rozświetlasz wszystko.

Rozświetlaj także swoje cienie i słabości. Swoje troski i zmartwienia lub wołaj na pomoc Stwórcę. Kochaj siebie w swej doskonałości, ale jeszcze mocniej ukochaj w swym mroku i cieniu, lęku i zapomnieniu.

Jeżeli chciałbyś zanurzyć się w Boskich przekazach na temat miłości i przejść przez Boskie procesy na pokochanie siebie odsyłam Cię do mojego: Ebook: Poznaj Boga i otwórz się na Jego wsparcie

 

Z miłością,

Emila

Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.

Kontynuując korzystanie ze strony, zgadzasz się na użycie plików cookie. więcej

The cookie settings on this website are set to "allow cookies" to give you the best browsing experience possible. If you continue to use this website without changing your cookie settings or you click "Accept" below then you are consenting to this.

Close